Noworoczny dym w okrywie Connecticut

1 stycznia 2015 roku z samego rana zadzwonił do mnie przyjaciel i oznajmił, że właśnie wybiera się nad morze. Ma taką potrzebę spędzenia kilku godzin, na przedsionku nowego roku, nad naszym pięknym morzem. Długo nie zastanawiając się poprosiłem żeby podjechał po mnie, przecież sam się tam zanudzi.